Trochę o tym i o tamtym

Dziś zacznę od tematów balkonowych. Już jakiś czas temu z największej donicy jaką mam na swoim niewielkim balkoniku wyeksmitowałam bratki, a na ich miejsce postanowiłam wsadzić różowe cyklameny. Jak pomyślałam tak też zrobiłam, tylko, że po bokach obszernej donicy pozostało sporo ziemi, bo cyklameny były niewielkie. Nie wyglądało to zbyt efektownie, dlatego trzeba było coś z tym zrobić. Postanowiłam, że w tej sytuacji może pomóc różnokolorowy mech, który zakupiłam w tym roku z myślą o dekoracjach wielkanocnych. Po świątecznych stroikach nie został już w domu nawet ślad, a mech czekał na swoje kolejne pięć minut schowany w pudełku. To był dobry moment, żeby znów go wykorzystać. Dodałam kilka kamieni dla urozmaicenia i gotowe. Według mnie wygląda całkiem nieźle.

 

Ostatnio dokonałam też małych zakupów domowych w pewnie dobrze Wam znannym Składzie Głównym Pinezki. Dziś pochwalę się wiklinową paterą z kloszem z siateczką. Pomyślałam, że idealnie sprawdzi się do przechowywania owoców i warzyw w kuchni, chroniąc je przed atakiem wszędobylskich owadów. Z zakupu jestem bardzo zadowolona. 

U Pinezki zakupiłam coś jeszcze, ale o tym innym razem, bo mam niecny plan przeróbki tego drobiazgu.

Ostatnio spotkał mnie zaszczyt przyznania Mojemu wnętrzarskiemu ja wyróżnienia. 

Tym razem od Edyty Edytki z Dom - Dogonić Marzenia
Bardzo dziękuję Ci Kochana.
Oto moje odpowiedzi, na zdane przez Ciebie pytania.

1.miesiąc urodzenia? - marzec
2.ulubiony zapach? - jeziora, ściętej świeżo trawy, kwiatów czyli jednym słowem lata
3.bajka z dzieciństwa? - Smurfy
4.rower czy auto? - ostatnio niestety auto
5.marzenie? - podróż do Włoch
6.z natury jestem? - łasuchem
7.jak dobrze być........? - żoną swojego męża
8.miło widzieć co dnia....? - mojego wspaniałego męża i rozbrykanego pieska
9.byle do? -przodu
10.lato czy zima? - lato!

Wybaczcie, ale tradycyjnie nie wytypuję kolejnych osób bo to zbyt trudne. Uwielbiam zaglądać do Was Wszystkich.

Na koniec chciałam Wam jeszcze pokazać mojego urwisa. Bubel rośnie jak na drożdżach, a rozrabia chyba za trzech. Ma takie słodkie, niewinne spojrzenie nawet, gdy dowody zbrodni leżą tuż obok niego. Jest tak kochany, że nie sposób mu wszystkiego wybaczyć.

 Pozdrowienia dla Wszystkich zaglądających.

T.

p.s. Kto się jeszcze nie zapisał na moje Rocznicowe Candy to zapraszam serdecznie tu. 

Zostało jeszcze kilka dni.

Zapraszam