Na początku chciałam podziękować za tak serdeczne powitanie naszego Bubla! Mam nadzieję, że taka ilość komplementów go za nadto nie zepsuje. Choć już pokazuje różki. Mój mąż stwierdził, że mamy teraz w domu białego, futrzastego pokemona - Sikaczu, który dość często przemienia się w Kupaczu, najchętniej pod łóżkiem. Mimo to jest przesłodki i wprowadza do naszego domu wiele radości. No, ale dziś miało być o balkonie, a nie o pokemonie.
Wiosna zawitała na dobre. Czasami zastanawiam czy to może już nie lato. Nawet dzisiejsza "zimna Zośka" nie jest zimna. Nie żebym miała coś przeciwko. Co to, to nie! Niech ten stan trwa, trwa i trwa...
Najwyższy już czas posiedzieć na balkonie. Co prawda meble niewiele się zmieniły od zeszłego roku. Obrusik tylko inny. Trochę korci mnie, żeby pomalować balkonowy komplecik na biało, nadać mu nieco bardziej romantyczny charakter, ale to może w przyszłym sezonie jak się trochę bardziej podniszczy, a mi już zupełnie zbrzydnie brąz. Pożyjemy zobaczymy...
Najwyższy już czas posiedzieć na balkonie. Co prawda meble niewiele się zmieniły od zeszłego roku. Obrusik tylko inny. Trochę korci mnie, żeby pomalować balkonowy komplecik na biało, nadać mu nieco bardziej romantyczny charakter, ale to może w przyszłym sezonie jak się trochę bardziej podniszczy, a mi już zupełnie zbrzydnie brąz. Pożyjemy zobaczymy...
Ja tu zaczynam od mebli, a to rośliny są najważniejsze! W tej kwestii zmieniło się zdecydowanie więcej. Mimo, że dobór roślin mam ograniczony, bo słońce na moim balkonie pokazuje się tylko popołudniami i to nie za długo, a większość kwiatów kocha światło i ciepło. Dlatego królują u mnie te, które nie potrzebują go za wiele czyli pierwiosnki, niecierpki, begonie, a w tym roku pojawił się bluszcz i hortensja, którą już się Wam chwaliłam. W największej donicy już od dłuższego czasu zadomowiły się bratki.
Brakuje jeszcze zakupionych rok temu skrzynek brzozowych ze zwisającymi, białymi begoniami, ale ostatnio szukałam ich na bazarze i nie znalazłam. Może kolejnym razem się uda. Dziś pokazuję jak jest. Kiedy skrzynki się pojawią, to Wam o tym z pewnością zakomunikuję.
Pozdrowienia dla wszystkich zaglądających
T.
Pięknie się urządziłaś na tym balkoniku;) Jak ja żałuję, że nie mam chociaż takiego malutkiego :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super,aż chce sie przebywać na takim balkoniku:))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie urządzony :) Gdybym ja taki miała, byłabym w niebie ^^
OdpowiedzUsuńPiękne zakątki u Ciebie, uwielbiam bluszcz w aranżacjach roślinnych. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBajeczny balkonik :) taki romantyczny z tym obrusikiem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie i posyłam pieszczoty dla Sikaczu :p
Agnieszka
Balkon bardzo przytulny-hortensje-uwielbiam,chętnie bym się kawy napiła w takim otoczeniu:)
OdpowiedzUsuń...jak w bombonierce!!!!!!!!!!!!! namiastka ogrodka, pieknie!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSŁODKI :)
OdpowiedzUsuńBalkonik jak ta lala:) Apropos Sikaczu i Kupaczu- mój był łujek albo Sirek i tak mu zostało. Doskonale reaguje na LUJU:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńtaki balkonik to fajna rzecz- a Twój wyjątkowo urokliwy♥
OdpowiedzUsuńBalkonik gotowy na letnie przesiadywanie na nim. Bardzo miło.Mable fajne w takim naturalnym kolorze i pasują do całości. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmały balkonik a tak ładnie zaaranżowany. pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńbalkonik cudny a te latarenki rewelacja pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAle cudnie, kolorowo i przytulnie, można siedzieć cale dnie ;) Buziaki dla Was i Pokemona ;)
OdpowiedzUsuńUroczy balkonik!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny balkon, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńModa i wnętrza w skandynawskim stylu - zapraszam :) http://skandichic.pl/
Bardzo lubię Twój balkon. Chociaż piszesz, że słońce gości na nim rzadko to jego promienie są przyjemnie ciepłe (tak wygląda na zdjęciach :))
OdpowiedzUsuńHortensja jest przepiękna. Nie widziałam jeszcze takiej!
Jak w bajce...ściskam!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie: http://juzzakilkadni.blogspot.com/2013/05/nominacja-do-libster-blog.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Ja zazdroszczę Ci hortensji... zapłaciłabym każde pieniądze za nie... ten kolor i w ogóle są śliczne. A u mnie nie ma ich gdzie dostać:( Gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńMiejsce idealne do wypoczynku, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się w podobnym klimacie urządzić taras obok sypialni :)
OdpowiedzUsuń