W jesiennej zabawie Anne z Home sweet home przyszła pora na barwy niebieskie i granatowe. Długo myślałam co w tych kolorach kojarzy mi się z aurą panującą za oknem. Przyznam, że zadanie nie było łatwe, ale czasem na najbardziej oczywiste rzeczy najtrudniej jest wpaść. Otóż dopiero po długich rozmyślaniach przypomniałam sobie, że mam niebieską chustę i czapkę, które noszę właśnie jesienią. Zobaczcie sami... Ta dam!
Do następnego...
O! Witam :))) zawsze za tym parasolem się chowasz, a teraz A kukuk! :)))) Bardzo ładne zdjęcie. Kto je robił,czyżby twój mąż? ;)
OdpowiedzUsuńA kuku! Dziękuję.
UsuńZgadza się to zdjęcie jest dziełem mojego M.
Niby mój też M. a takich ładnych zdjęć nie mogę się od niego doprosić
Usuńnie trać nadziei... na pewno i jemu przytrafi się przypływ weny:)
UsuńPiekne zdjecie.Ja zawsze mam problemy jak moj M.robi zdjecia portretowe, zawsze wole z daleka..dziwna kobieta ze mnie ;)))
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze Cie rozumiem. Też nie lubię zdjęć porterowych to jest jedno z nielicznych, bo z reguły jakoś tak zamącę, że się od nich wymigam:) Zdecydowanie wolę stać po drugiej stronie aparatu.
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie
T.
Bardzo ladnie Ci w niebieskim:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
ładna interpretacja koloru :)
OdpowiedzUsuńdo twarzy Ci :)
Bardzo ładnie Ci w tych niebieskościach:)
OdpowiedzUsuńbuziaki przesyłam!
Ach dziękuję bardzo:*
UsuńPrzepiekny komplecik!Ladnie Ci w niebieskosciach-dodam po przedmówczyniach :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczny komplecik:))
Super kolor, super blog i super Kryśka:)
OdpowiedzUsuńO tak super komplet :)
OdpowiedzUsuń