Menu

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Mam i ja

A co takiego mam - pufę z Biedronki!
Walczyłam z sobą, miałam nie kupować bo jedną okrągłą poduchę do siedzenia już mam, ale nie mogłam się oprzeć, kiedy weszłam do sklepu. Tym bardziej, że kolor amarantowy pasował juk ulał do naszej kanapy. Teraz obok indyjskiej skrzyni w salonie leżą sobie dwie kule, czekoladowa i różowa. 
Co myślicie o tej kompozycji?



Chciałam się jeszcze pochwalić cudownościami jakie wygrałam u petry bluszcz w Brytyjskim Candy.

 
Dziękuję kochana, taka książka dla każdego historyka sztuki to prawdziwy skarb, a pozostałe drobiazgi są po prostu wspaniałe! Ogromnie dziękuję też za pachnące mydełko, czekoladkę i herbatkę. Łasuch ze mnie straszny, a zaklejoną buzię tym brązowym specyfikiem trzeba czymś przepłukać - herbatka nadaje się do tego rewelacyjnie. Mydełko też się przyda, żeby po wszystkim brudną paszczę mieć czym umyć.

Dziś za to wróciłam, ze sklepu z piękną hortensją. Wiosna już na całego, czas więc poważnie pomyśleć o balkonie.



Na razie boję się wystawić ją na zewnątrz, ale jeszcze kilka dni takiej pięknej pogody i nic mnie już przed tym nie powstrzyma. Zacznę szaleć na balkonie.

Pozdrawiam Was ciepło 
T.

35 komentarzy:

  1. Może ta Biedronka nie jest taka zła jak o niej mówią:) Świetny puf. Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam pufy w Biedrze - są super - świetnie wykonane - dobre gatunkowo. Nie kupiłam tylko dlatego , że akurat zostały różowe a u mnie nie bardzo by pasowały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze,ze ja kupilas,wygladaja pieknie i nowa pasuje do reszty jak ulał.Iwona

    OdpowiedzUsuń
  4. Pufy są przepiękne ! :) Też takie chcę do mojego mieszkanka :( <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Pufy i kanapa ... natychmiastowe skojarzenie - czekolada z malinami. Tak, tak, wiem, to amarantowy. Amarantowy ... w odcieniu malinowym:-)
    Pufy piękne, skrzynia ho! ho!, ale mnie przede wszystkim uwiodła ... kanapa! Kusząca kształtami, leniwa i przytulna. W sam raz na książkę, na rozmowę z przyjaciółmi, na kakao w deszczowy jesienny wieczór.
    Ostatnio nie udało mi się wygrać u Ciebie czegoś dla domu, ale bardzo miło się oczekiwało na losowanie. W podziękowaniu za miłą zabawę zapraszam do siebie (strzepki-okruchy.blogspot.com), do zabawy o wygranie czegoś dla siebie. Czegoś już na jesień, zimę, ale to przecież tak niedługo :-)
    Pozdrawiam
    Ed.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się zapisałam do kolejeczki. Prawdziwą piękność u siebie rozdajesz. Nie mogłam przepuścić takiej okazji.
      T.

      Usuń
  6. Pufa jest extra, sama z sobą walczyłam,żeby sie nie skusić, bo już nie mam wolnego miejsca. Rozsądek zwyciężył, a ja podziwiam je teraz na blogach:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pufa pięknie u Ciebie pasuje.
    Ja też już nie mogę się doczekać kiedy zacznę przygotowywać taras na lato.

    OdpowiedzUsuń
  8. Puf chyba i u mnie znajdzie swoje miejsce, ale w kolorze u szarym ;)))U Ciebie pasuje idealnie :))) Ja juz ukwiecilam balkon, wlasnie biala hortensja, jaskrami, kamelia. Mowie dosc zimie !!!
    Pozdrawim cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tez byłam w Biedronce i mocno musiałam się pilnować by nie kupić białych pokrowców na krzesła. Zostały tylko 4 szt. w białym kolorze a ja chciałam 6 albo 8 więc udało mi się nie kupić. Puf super energetyczny :0 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. pufa super! naprawde udała sie biedronce- i fason i kolorystyka- wyglądają bardzo desinersko w Twoim zestawieniu- super!
    a hortensja śliczna♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie komponuje się z Twoimi meblami. Pasuje idealnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne zestawienie!!!! Gratuluję Ci wygranej!!!

    Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pufa pasuje znakomicie jak by była stamtąd i myślę że jej miejsce jest właśnie w twoim pokoju :) . To był bardzo dobry pomysł na zakup jej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Uważam, że pufka idealnie komponuje się z wnętrzem bardzo stylowego salonu!!!
    Gratulacje wygranego candy :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wydaje mi się,że pufka świetnie pasuje do kanapy (piękny kolor!) :)

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny puf:) mi też się taki marzy:) tylko może w ciut innym kolorze:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super kompozycja, bardzo fajne te pufy z Biedrony:)))
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Ta przegrana walka z samą sobą wyszła na dobre i jak widać wyszło na wygraną bo rzeczywiście wszystko do siebie idealnie pasuję . Wysmakowana kompozycja :)
    Miłego dnia !

    OdpowiedzUsuń
  19. na pufe polowałam ,ale nie udało sie :( hortensja cudna planuje zakupic sobie :))
    Gratuluje wygranej cudna !
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że polowanie się nie udało, ale za to portfel trochę grubszy.
      Pozdrawiam serdecznie
      T.

      Usuń
  20. Super połączone kolory w salonie,wygrana do pozazdroszczenia:))

    OdpowiedzUsuń
  21. Widziałam te pufy ostatnio w Biedronce - są rewelacyjne:) gratuluję wspaniałych prezentów:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetnie wszystko wygląda. Zawsze podziwiam, kiedy ktoś decyduje się na zdecydowane kolory. Ja jestem tchórzem i wybieram neutralnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne są te pufy, wywalczyłaś słusznie:)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę przyjemnego wiosennego dnia

    OdpowiedzUsuń
  24. Pufy... widziałam je w biedronce, ale nie pomyślałabym nigdy, że tak fajnie można je skomponować. Masz urocze gniazdko... kuchnia wow... łazienka jeszcze większe WOW...:) Fajna jakość zdjęć. Zostanę na dłużej.:)

    Zapraszam na miętowe CANDY;*

    OdpowiedzUsuń
  25. Pufa świetnie u Was wygląda ;) jak najbardziej pasuje do wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Witaj-przecudownie tu u Ciebie.Zostaję na zawsze...i jeszcze jeden dzień...Pozdrawiam wiosenne i serdecznie.Miłego dnia,a w wolnej chwili zapraszam w odwiedzinki.papa

    OdpowiedzUsuń
  27. No rzeczywiscie,te pufy robia furrore i nie dziwie sie,swietne sa!!Szkoda ze tutaj nie ma biedronki:D
    Gratuluje wygranego candy :-) :-)

    Pozdrawiam slonecznie!

    OdpowiedzUsuń
  28. Puf w tym kolorze pasuje u Ciebie idealnie...ja tez wybrałam amarantowy....

    OdpowiedzUsuń
  29. Cóż mogę rzec... Każdy, kto odwiedzi Mysią Familię w świecie blogowym albo rzeczywistym od razu się połapie, że kocham róż. Twoje poduchy też pokochałam!

    OdpowiedzUsuń