Dziś chciałam pokazać Wam moje, nowe lustro. Owe zwierciadło zawisło niedaleko wąskiego wejścia do garderoby. Pomyślałam sobie, że zamiast standardowej ramy, która zajmie trochę miejsca, pojawi się jej malowana wersja. Zaczęłam więc rozglądać się po Internecie w poszukiwaniu odpowiedniego szablonu. I tu pojawił się problem. Wcale nie było łatwo znaleźć coś co odpowiedniego. Jeśli już kształt mi się spodobał to wymiar nie. W końcu zdecydowałam się na zakup tej wersji:
Niestety i ona nie była idealna, ponieważ chciałam by lustro było dłuższe i odbijało całą sylwetka. Już przed dokonaniem zakupu postanowiłam, że poddam go małej modyfikacji, rozetnę szablon i nieco wydłużę. Aby sprawdzić, czy efekt będzie ok dokonałam małej symulacji graficznej.
Myślę, że wypadła pomyślnie. Pomysł został zaakceptowany i trzeba było przejść do działania. Po dostarczeniu paczki z szablonem okazało się, że ma on małe defekty (brak jednego, niewielkiego elementu i lekką asymetrie w wykroju). Po pertraktacjach z firmą Szablonoteka, gdzie dokonałam zakupu, która zaoferowała mi jedynie zwrot towaru przesyłając go na własny koszt postanowiłam go mimo wszystko wykorzystać. Wiedziałam, że lepszej opcji już nie znajdę, a gdybym ponownie zamówiła szablon w tym samym sklepie nie miałabym pewności czy będzie on lepiej wykonany.
Problem pojawił się, też przy aplikacji szablonu do ściany, ponieważ za żadne skarby nie chciał się on sam odklejać od foli transportowej. Każdy nawet najdrobniejszy fragment trzeba było odrywać paznokciem i przyklejać, w czym niezwykle pomocny okazał się mój M. Łatwo nie było, ale się udało. Malowanie było już zdecydowanie przyjemniejsze. Użyłam białej, akrylowej farby lateksowej, która dobrze sprawdziła się na ciemniejszej ścianie. Niewielkie niedoskonałości, które były widoczne po odklejeniu szablonu poprawiłam małym pędzelkiem. Ogólnie z efektu jestem zadowolona. Zobaczcie jak wyszło...
Po odklejeniu szablonu pozostało już tylko zamówienie i przyklejenie lustra.
I ta dam gotowe!
Serdeczne pozdrowienia dla Wszystkich
i do następnego.
T.
Wyszło super! Ślicznie ta rama wygląda i tak delikatnie:). Szkoda tylko, że tak trzeba się namęczyć nawet z zamówionym produktem:)
OdpowiedzUsuńprzesyłam uściski!
Bardzo mi się podoba efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńale fajnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda lustro w takiej oprawie, świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny efekt udało się uzyskać:)
OdpowiedzUsuńFajny efekt osiągnęłaś.
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, że firma nie zadbała o 100% satysfakcji odbiorcy, ale wiem ,że te wysyłkowe naklejki tak mają, albo czegoś brak, albo niedokładnie spasowane...szkoda gadać.
Pozdrawiam
swietny pomysl! wyglada slicznie:)
OdpowiedzUsuńBiałe wrota do krainy czarów! Fajnie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńwyszło super! bardzo fajny pomysł miałaś z tym przedłużeniem:-)))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł i niezwykle zjawiskowa alternatywa dla standardowej ramki.Super!
OdpowiedzUsuńFajnie ,pomysłowo:))
OdpowiedzUsuńTyle przebojów a wyszło tak pieknie. Gratuluję cierpliwości; )
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie! Przepięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Efekt finalny jest fantastyczny. Opłacało się pomęczyć z tworzeniem tego cuda.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Ja bym pewnie nie miała cierpliwości do tego.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. Efekt jak najbardziej przystaje do reszty wystroju wnętrza :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł :) Bardzo stylowo wyszło :)
OdpowiedzUsuń