Na początku chciałam Wam Kochani bardzo podziękować za wszystkie miłe słowa, które pojawiły się pod ostatnim postem. Takie komentarze sprawiają, że zaczynamy wierzyć w siebie i nasze realizacje. Miło widzieć, że komuś podoba się to co robimy.
Jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJĘ!
Dziś słów kilka o naszym warszawskim pokoiku wielofunkcyjnym. Dalej trzymamy się planu stworzenia mieszkania czarno-szaro-białego z domieszką innego koloru, w każdym z pomieszczeń. W tym tygodniu przyszła kolej na żółty.
Meble Vinotti z kolekcji Industrie (komoda i etażerka) przemalowaliśmy na jasny szary, ale w taki sposób, że spod warstwy farby przebijał rysunek drewna. Wyszły lepiej niż się spodziewałam.
Podłoga to lite deski sosnowe, które samodzielnie bieliłam i lakierowała. Było z tym sporo problemu bo przez dobę nie można było wejść do remontowanego pomieszczenia co nieco utrudniało prace.
Jeszcze raz BARDZO DZIĘKUJĘ!
Dziś słów kilka o naszym warszawskim pokoiku wielofunkcyjnym. Dalej trzymamy się planu stworzenia mieszkania czarno-szaro-białego z domieszką innego koloru, w każdym z pomieszczeń. W tym tygodniu przyszła kolej na żółty.
Meble Vinotti z kolekcji Industrie (komoda i etażerka) przemalowaliśmy na jasny szary, ale w taki sposób, że spod warstwy farby przebijał rysunek drewna. Wyszły lepiej niż się spodziewałam.
Podłoga to lite deski sosnowe, które samodzielnie bieliłam i lakierowała. Było z tym sporo problemu bo przez dobę nie można było wejść do remontowanego pomieszczenia co nieco utrudniało prace.
Niestety w ferworze akcji nie zrobiłam własnych zdjęć. Teraz żałuję bo na tych oficjalnych nie widać wszystkich detali.
Foto TVN |
Na zdjęciach tego nie ma, ale tuż przed wizytą jury na regale pojawiły się książki i nietypowe podpórki. Ich funkcje pełniły szare kostki brukowe. Ten pomysł przypadł jury do gustu, ale pani Rozenek stwierdziła, że tylko w pomieszczeniu w takim stylu wyglądają dobrze. Zgadzam się, że idealnie wpiszą się w styl industrialny czy loftowy, ale nie zaryzykowałabym takiego rozwiązania w pomieszczeniu glamur, albo klasycznym.
Tuż przed wizytą jury na biurku ustawiliśmy jeszcze ikeowską lampę Forsa, która w momencie robienia zdjęcia leżała jeszcze w pudełku.
Obok mebelka przeznaczonego na książki zmieścił się szary, wąski i długi grzejnik.
Tuż przed wizytą jury na biurku ustawiliśmy jeszcze ikeowską lampę Forsa, która w momencie robienia zdjęcia leżała jeszcze w pudełku.
Obok mebelka przeznaczonego na książki zmieścił się szary, wąski i długi grzejnik.
Żółty blat wsparty na koziołkach Oddvald z Ikea jest zdejmowany i można go zastąpić roboczym, z płyty OSB. Oba blaty miały od dołu przymocowane po dwie pary listew, które tworzyły "szyny", potrzebne do przymocowanie drewnianych koziołków. Nad biurkiem widać instalacje z czarnych przewodów i oprawek do żarówek. Wszystko trzymało się na karniszu przymocowanym do sufity za pomocą wsporników od kompletu. Po bokach, na nieco wystających ze ścian filarach pojawiła się farba tablicowa, przydatna do tworzenia ważnych zapisków i notatek. Umówiliśmy się z M., że jego będzie prawa strona, a moja lewa. Stąd na ścianie bliżej okna rysunek traktora, a przy drzwiach rysunek mebli.
Foto TVN |
Euro palety, z których zrobiliśmy gościnne łóżko oprócz mebla sypialnego mogą pełnić inną funkcję. Przymocowaliśmy do nich kółka przemysłowe. Zewnętrze mają hamulce tak, aby nie poruszały się, kiedy nie trzeba. Palety mogą zostać rozłączone i w razie potrzeby służyć za podest dla ciężkich przedmiotów np. jakiegoś mebla, kiedy przyjdzie mi do głowy przerobić go po swojemu. A jak wiecie czasem mam takie pomysły.
Foto TVN |
Paski na ścianie to nie tapeta, jak niektórym się wydawało. W rzeczywistości są one malowane we wszystkich kolorach pojawiających się we wnętrzu czyli: jasnoszarym jak meble, ciemnoszarym jak dwie ściany, czarnym jak farba tablicowa i nogi koziołków i oczywiście żółtym, tak jak łóżko i blat.
I jak Wam przyadła do gustu nasza druga warszawska realizacja?
Pozdrawiam ciepło
T.
Swietny projekt i wykonanie. Macie kapitalny pomysl na mieszkanie. Zyczylabym sobie ogladac Wasze poczynania az do wygranego końca :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem !!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny pokój, a ta instalacja świetlna nad stolikiem , rewelacja, powaliła mnie z nóg !!!!!!! Mam pytanie czy jest ona podłączona do gniazdka , czy do instalacji świetlnej sufitowej ?
Jesteście faworytami dla mnie , i Mieszko i karolina. Ciekawe przemyślane wnętrza. Aha i jeszcze pytanie techniczne bo ciekawią takie rzeczy, bo widzę ikeowskie koziołki, czy mogliście kupować w dowolnych miejscach ?, bo na pewno meble sponsorów tez muszą być ?pozdrawiam i już nie mogę doczekać się kolejnego odcinka.
Instalacja świetlna nad blatem podłączona jest do przewodów w suficie, a włącznik ze ściemniaczem znajduje się w filarze po lewej stronie. Jeśli mowa o sklepach to mogliśmy kupować tylko w Obi, Vinotti lub Mebliku, ale zazwyczaj mieliśmy też jakąś stosunkowo niewielką sumę do wydania w Ikea na detale i elementy wyposażenia.
UsuńPozdrawiam i dziękuję za tak sympatyczny komentarz
T.
Jestem na TAK ;) Oglądam i ciągle Was wypatruję ;)
OdpowiedzUsuńMacie niesamowite pomysły, bardzo Wam kibicuję!!!!
To do następnej środy!!!!
Kawał świetnej roboty!!!! Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńSuper! Chciałabym zobaczyć ten pokój w dziennym świetle, by móc dobrze się przyjrzeć kolorom :)
OdpowiedzUsuńA jak wygląda wprowadzanie części z Ikea do programu? Ikea jest sponsorem czy na jakiś innych zasadach można wykorzystać ich produkty?
Na Ikea masz przeznaczoną niewielką (w stosunku do całego budżetu) sumę i w ramach tej kwoty kupujesz na co masz ochotę.
UsuńNo pięknie :) To dobra wiadomość! Szkoda, że tylko niewielka kwota jest do rozdysponowania. Swoją drogą, ciekawi mnie, co to znaczy "niewielka" :)
UsuńWłaśnie oglądam ostatni odcinek. Pękam z dumy, jak słyszę jury rozpływające się nad Waszym pokojem :) Super!
Bardzo dobry projekt! Trzymam za Was kciuki
OdpowiedzUsuńhttp://decoupajage.blogspot.com/
Bardzo fajny pomysł na taki gabineto-gościnny pokój. Nie przeładowany, funkcjonalny i energetyczna paleta barw. Trzymam kciuki dalej. Jak już pisałam tv u nas brak, więc liczę na dalsze fotorelacje na blogu :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten pokój, przyznaję, że znacznie bardziej niż sypialnia :). Szkoda tylko, że nie ma zdjęć w świetle dziennym, bo czuję niedosyt. Też zauważyłam już w pierwszym odcinku, że zaczęły się pokazywać rzeczy z Ikei, czego nie kojarzę w poprzednich edycjach. Różnicą jest też to, że nie ma mowy o budżecie, z którego wcześniej byli rozliczani uczestnicy. Może dla Was to lepiej (choć na pewno limit jest), ale dla mnie jako widza to było ciekawe. Trzymam mocno kciuki za Was!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że jestem wiernym czytelnikiem Twojego bloga, natomiast nigdy wcześniej nie oglądałam BoD. Teraz śledzę każdy odcinek i trzymam za Was kciuki:) Gratuluję pomysłów i kreatywności!:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Wasz gabinet :) Czekam z niecierpliwością na resztę pomieszczeń :)
OdpowiedzUsuńczekałam z niecierpliwością na wczorajszy odcinek :-) pokój wygląda super a pochwały się należały trzymam kciuki:-)
OdpowiedzUsuńzawsze czekam i kibicuję ;)
OdpowiedzUsuńpokój wygląda świetnie, a żółty uwielbiam ten kolor we wnętrzach !!!
OdpowiedzUsuńpowodzenia w dalszych odcinkach !!!
pozdrawiam,
O kurcze ciekawy pomysł :) i świetne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :)
Nie oglądam tego programu, chociaż wiem, ze takowy istnieje. Myślę, że całkiem nieźle sobie radzicie, to co oglądam na tych zdjęciach jest o niebo ciekawsze od tego, co widziałam na migawkach zapowiadających program, na które kiedyś trafiłam. Trzymam za Was kciuki, powodzenia. :-)
OdpowiedzUsuńMam ogromne pytanie: skąd mają państwo tą lampe nad biurkiem? Jest przepiękna! :)
OdpowiedzUsuńSami zrobiliśmy. Zakupiliśmy karnisz, przewody, oprawy do żarówek i żarówki o różnych kształtach i wielkościach. Wszystko podłączyliśmy do przewodów w suficie, a na ścianie umieściliśmy włącznik.
UsuńKolorystyka wnętrza mi się nie podoba, ale to rzecz gustu. Rozwiązania natomiast bardzo praktyczne, szczególnie łóżko na kółkach :)
OdpowiedzUsuńSuper pokój :) a powiedzcie, czy poza planem jesteście rozliczani z gospodarnosci? Bo nie slyszalam jeszcze od jurorów 3 żelaznych kryteriów w odróznieniu od poprzedniej edycji.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Co do Twojego pytania to przy pierwszym pomieszczeniu nie było mowy o finansach, a przy kolejnych już tak. Po prostu nie uwzględniono tego w montażu odcinka.
UsuńPozdrawiam
T.
tyneczko ten pokój wyszedł wam obłędnie :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za kolejne realizacje :)
Oglądałam odcinek...Byliście swietni! Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć, że są to już takie meble dla dzieci tych starszych. Mój 14 letni syn na pewno ucieszył by się z takie wystroju swojego pokoju.
OdpowiedzUsuńGabinet to niesamowicie ważny element, zwłaszcza jeżeli pracujemy w domu i jest to nasze główne miejsce pracy :) Aranżacja mojego gabinetu zajęła mi troszkę czasu, ale finalnie wyszło genialnie i jestem zadowolona !
OdpowiedzUsuńWłasny gabinet to świetna sprawa. Jednak nie każdy może pozwolić sobie na biuro. Kiedy będę zmieniała mieszkanie na pewno musi być ono z gabinetem.
OdpowiedzUsuń