Dzisiaj króciutko. Chciałam tylko pokazać Wam mój nowy drobiazg. Mianowicie metalową tabliczkę na drzwi do toalety.
Taka mała rzecz a cieszy.
Upolowałam ją na Allegro.
A tak prezentuję się na drzwiach...
Kolejny raz pozdrawiam tych, którzy znajdują chwilę na odwiedzenie Mojego wnętrzarskiego ja DZIĘKUJĘ BARDZO!!!
Bardzo ładna. W ogóle masz ładne drzwi i klamkę.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Cieszę się z takiej opinii bo drzwi były kupowane gdy kończyły się pieniążki. Marzyłam o jesionowych, ale były za drogie, więc trzeba było zdecydować się na tańsze rozwiązanie. Długo nie mogłam się do nich przyzwyczaić. Miło mi, że komuś się spodobały.
UsuńBardzo podobaja mi sie takie tabliczki.Ja wlasnie zamowilam sobie szyldziki z nazwami ziol, u jednej z naszych blogerek ;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Czad chyba sama w podobną zainwestuje
OdpowiedzUsuńWitaj, tabliczka bardzo urokliwa, lubie takie. Ja poki co mam tylko kuchenna i to w jezyku holendersim :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tabliczka śliczna,mam słabość do takiego stylu,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńJa też mam takie na drzwiach do toalety i łazienki. Bardzo jetem z nich zadowolona.
Dziękuję za wizytę na moim blogu i za udział w candy.
Z pozdrowieniami
Monika
Wspaniale taka tabliczka wygląda na drzwiach :) Ładne i praktyczne :)
OdpowiedzUsuńJak nam kobietom czasami do szczęścia niewiele potrzeba :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za wszystkie komentarze. Nie spodziewałam się, że taka mała tabliczka wzbudzi takie zainteresowanie! Tym bardziej mi miło:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wszystkich bardzo ciepło!
p.s. Niebawem zaproszę Was na nowy post.
Taka mała rzecz, a cieszy :)
OdpowiedzUsuń