Menu

środa, 13 czerwca 2012

Łazienka Black & White

Witam serdecznie!
Dziś zapraszam do mojej łazienki - królestwa czerni i bieli. Tą oszczędną kolorystykę przełamałam ciemnoczerwonymi dodatkami. Mam nadzieję, że dzięki temu udało się trochę ożywić wnętrze. Początkowo marzyłam o romantycznej łazience z białymi płytkami przypominającymi deski boazeryjne. Niestety okazały się zbyt kosztowne i trzeba było zmienić plany. W ten sposób powstała bardziej ekonomiczna wersja Black & White.
Na szklanych półkach znajdujących się nad toaletą stoją czarne pudełka, które pierwotnie pełniły funkcje opakowania kupionych przez nas kubków. Obecnie trzymamy w nich przeróżne drobiazgi przydatne w łazience.

W łazience jestem zadowolona z kilku rozwiązań, które może komuś także się przydadzą.
Bardzo lubię kryształowy żyrandol (pamiątka zakupiona z prezentów ślubnych) i lustro (Allegro) umieszczone tradycyjnie nad umywalką. Na jego zakup bardzo długo musiałam namawiać moją drugą połowę, gdyż obawiał się, że lustro jest za wąskie i źle będzie się w nim goliło. Jego obawy były zupełnie nieuzasadnione. Mimo 17-centymetrowej szerokości, bez problemu widać w nim całą twarz. Wydaję mi się, że zarówno lustro jak i żyrandol nadały nieco charakteru mojej niewielkiej łazience.
Z resztą zobaczcie i oceńcie sami:


 
 Zadowolona jestem z zamaskowania gazowego pieca grzewczego, który z przyczyn technicznych musiał znaleźć się w łazience. Wymyśliłam sobie, że najprościej i najekonomiczniej będzie jeśli zakryję to niezbyt piękne urządzenie zasłonką. Obudowywanie pieca szafką też byłoby możliwe, ale wymagało zdecydowanie więcej funduszy. I tak oto we wnęce został zamontowany karnisz, a na nim czarna zasłonka z białymi lamówkami  i przezroczystymi koralikami u dołu. Taśma z koralikami doskonale obciąża materiał, dzięki czemu lepiej się układa i nie porusza pod wpływem niewielkich podmuchów powietrza. Poniżej pieca znajduje się pralka, na której postawiłam czarny kosz wiklinowy, gdzie trzymam ręczniki itp.

























Najnowszym nabytkiem w łazience jest narożny, ikejowski regał, na którym ustawiłam słoiki, do których przesypałam proszek do prania. Podobnie zrobiła też Iloka w marzę więc jestem. W proszek wetknęłam metalowe szufelki za pomocą, których wsypuje go do pralki. Kokardki pomagają mi rozróżnić, w którym pojemniku znajduje się proszek do białego, a w którym do koloru. Ta biała ciecz w karafce to płyn do płukania.




 Na ostatniej półce czekają na swoją kolej białe rolki papieru toaletowego, a żeby im to czekanie urozmaicić owiązałam je czerwonymi wstążkami. Może to i przesada dekorować papier toaletowy, ale czy nie wygląda on uroczo?

I tym optymistycznym akcentem kończę na dziś.

18 komentarzy:

  1. Łazienka jest chyba moim faworytem w Waszym mieszkaniu ;) Elegancka, z klasą, trochę glamour. Każdy element jest dopracowany - jednym słowem - chciałabym mieć taką u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Tynko :-)
    papier toaletowy! A ja, gdy zobaczyłam pierwsze zdjęcie regału, pomyślałam: o jakie piękne ogromne świece! :-))).
    Ciągnie mnie ku nieco innemu stylowi, ale nie zmienia to faktu, że piękne wnętrza, to piękne wnętrza i już :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo elegancko. piękna, ale wcale nie katalogowo. łazienka taka do korzystania z niej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo piękne lustro. Pozdrawiam.:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. mieszkanie ujmujące, ja jestem pod wrazeniem OGROMNIASTYM!!!!!!!!!!!!!! oj chcialabym bys mi dom urzadzala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło. Trochę się zarumieniłam czytając takie komplementy:)
      Pozdrawiam i polecam się na przyszłość
      T.

      Usuń
  6. Żyrandol mi się podoba z tymi kryształkami. Lusrto też bardzo fajne lubię takie zdobienia tylko że jak dla mnie to za wąskie ale za to oryginalne. Z tymi rolkami toaletowymi te kokardki wyglądają zjawiskowo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna łazienka glamour... Z niecierpliwością będę tu zaglądać, aby zobaczyć jakiego docelowego pomysłu doczeka się papier toaletowy - chyba, że rolki czekają tylko na swoja kolejkę do użycia:)
    Pozdrawiam
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety rolki papieru takie wystrojone, czekają tylko na swoją kolej.
      Zapraszam serdecznie częściej i dziękuję za komentarz.
      T.

      Usuń
  8. No tak, papier wygląda niezwykle uroczo, a tym, którzy z czasów komuny pamiętają, jak wielkim był wtedy rarytasem, dekoracja wydaje się zupełnie na miejscu:-)).

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam, szukając pomysłu na łazienkę, natrafiłam na Pani blog. Czy mogłabym się dowiedzieć który producent oferuje taki wzór płytek ceramicznych? :) Z góry dziękuję :) łazienka cudowna!
    Grazia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety po 4 latach nie pamiętam nazwy firmy, która wyprodukowała płytki znajdujące się w naszej łazience, ale pogrzebałam trochę i znalazłam fakturę z salonu z ceramiką. Z faktury wynika, że glazura na ścianie to SALONI NERO i SALONI BIANCO.
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz i odwiedziny.
      T.

      Usuń
  10. Bardzo dziękuję :)
    G.

    OdpowiedzUsuń
  11. Łazienka w kolorze czerni, ulubionej barwie Pana Mysza. Byłby szczerze zachwycony :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna łazienka :) Nieduża i z klasą :) Połaczenie black & white uwielbiam.Świetny metalowy narożny regalik.Widzę,że dekorujesz papier toaletowy-podobny pomysł miała rodzina startująca do "Bitwy o dom" :)))).Nie oglądałam całego odcinka ,ale przełączyłam akurat w tym momencie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna łazienka. Jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam identycznie zrobioną obecnie wnękę nad wc też z szklanymi półkami i również chcę pudełka zamykane na drobiazgi ponieważ uważam, że łatwiej utrzymać je w czystości a jak wiadomo z wc po spłukaniu unosi się wszystko.Dodatkowo wnętrze nabiera porządku bo rzeczy są schowane :) widzę, że nie jestem jedyną osobą która podobnie myśli :) kolor łazienji też w moim guście jedynie ten papier...ale każdy ma swoją wizję i szanuję to.

    OdpowiedzUsuń